Holo Polish BornPrettyStore

 Hej moje drogie.

Dziś pokaże Wam  przesyłke od BornPrettyStore, a konkretnie lakier holograficzny. Opisy reszty produktów zobaczycie w kolejnych postach :)


Lakier holograficzny BornPretty #11
Po otrzymaniu przesyłki nie mogłam się powstrzymać i od razu w ten dzień pomalowałam nim paznokcie...
zauroczył mnie niesamowicie! Nie mogę się napatrzeć jak cudownie się mieni :)

Trochę opisu..
Konsystencja jest dla mnie idealna, ani za rzadka ani za gęsta, bardzo dobrze się rozprowadza po płytce paznokcia. Pędzelek jest dość szeroki, ale lubię takie i również super mi się nim manewruje. Jeśli chodzi o krycie po 2 warstwach nie widać żadnych prześwitów a kolor jest super intensywny, co możecie zauważyć na zdjęciach poniżej. Dodatkowo lakier schnie naprawdę szybko, co również bardzo sobie cenie, po kilku minutach pierwsza warstwa jest sucha i można nakładać kolejną.
Noszę go jeden dzień, bez topu, ale wszystko wygląda jak świeżo po pomalowaniu.

Inne kolory znajdziecie TUTAJ

Opinia jest jak najbardziej szczera, jestem tym lakierem zachwycona i już wiem, że na jednym się nie skończy. Naprawdę polecam!

Jeśli chcecie uzyskać 10% rabatu przy robieniu zakupów w BornPrettyStore, wystarczy, że przy składaniu zamówienia wpiszecie kod CSX31

http://www.bornprettystore.com/


Paznokcie walentynkowe

 Hej kobietki!

W blogosferze aż iskrzy od walentynkowych postów,  ja również pokaże Wam moje propozycje walentynkowych zdobień paznokci :) Miałam także pomysł na makijaż ale niestety nie wyrobiłam się, więc dziś będzie wyłącznie paznokciowo :)

A tak w ogóle... Jak Wam minęły Walentynki? Chwalcie się!
A może nie świętujecie tego dnia?
Moim skromnym zdaniem kochać i to okazywać należy cały rok, ale jakieś winko czy romantyczna kolacja tego dnia przecież nie zaszkodzi ;)

Zdobienie nr 1


Zdobienie nr 2
różki podglądnięte u Patrycji :)



Zdobienie nr 3
(troszkę osobiste, hihi)


Przypadły Wam do gustu?
:)

Mat i połysk

Hej kochane!

Przede mną ostry weekend, studniówki ciąg dalszy.. :)
Dziś wrzucam Wam moją pierwszą próbę połączenia matu i połysku, bo może nie wszystkie widziałyście na facebooku :)


Zapraszam Was również do polubienia mojego fanpage'a :)

https://www.facebook.com/pages/Cosmetic-Pleasure/684237071590048

Ściskam!

Catrice 'New York Palette'

Hej kochane.

Jak się trzymacie w te zimowe dni? Ja nie wiem czy to pogoda tak na mnie wpływa, ale ostatnio nie mogę w sobie znaleźć energii ani chęci do czegokolwiek :(

Dziś szybciutki post,
pokaże Wam paletkę Catrice 'New York' z kolekcji Big City Life, którą udało mi się wygrać u Patrycji :)

Paleta robi wrażenie samym wyglądam, zdobne pudełeczko zamykane na magnes, w którego skład wchodzi:
6 cieni, 2 róże, kredka, aplikator/pedzelek.

Cienie są bardzo ładne, może nie nadają się do zrobienia wyrazistego, mocnego makijażu ale na pewno bardzo efektownego :)
Lekko się osypują/kruszą dlatego przed aplikacją najlepiej delikatnie strzepnąć pędzelek. Na powiece nałożone na bazę trzymają się bez zarzutów.

Róże mnie bardzo urzekły, szczególnie Statue of Liberty - jest piękny. Nie sprawiają problemów przy aplikacji, nie robią plam. Nie mam się do czego przyczepić ;)









 

Nie mogłam uchwycić dobrze koloru, dlatego lekko przyciemniłam zdjęcia dla lepszego efektu.


Zapraszam Was do polubienia mojej strony na facebooku jeśli macie ochotę :)
Będzie mi bardzo miło :)

Buziaki