Top coat Sephora kusi możliwością szybkiego i łatwego tworzenia na paznokciach przejścia tonalnego tzw ombre.
Jak sprawdza się w rzeczywistości?
Jest to granatowy półprzezroczysty płyn o rzadkiej konsystencji.
Nakładamy go na wybrany kolor bazowy (lakier musi być suchy) malując cienkie warstwy, warstwa na warstwę, każdą kolejną zaczynając trochę dalej, co widać na zdjęciach.
Niestety nie wysycha zbyt szybko a efekt? Brak płynnego przejścia, cieniowanie odznacza się..
Po próbach na pojedynczych paznokciach nie zdecydowałam się na to zdobienie w całości.
Zdecydowanie wolę metodę z gąbką!
Zdecydowanie wolę metodę z gąbką!
Ale myślę, że może sprawdzić się w wersji ombre gdzie każdy paznokieć jest o ton ciemniejszy od poprzedniego.
Cena: 19 zł
Cena: 19 zł
Próbowałam na czerwieni i złocie.
Zdjęcia ze złotym lakierem są trochę przekłamana bo w rzeczywistości na nim również widać granice.
No poewiem Ci że efekt jest ciekawy ale ombre to nie jest za cholere :P
OdpowiedzUsuńha ha :) no masz rację
Usuńchciałam napisać to co dziewczyny wyżej :D
OdpowiedzUsuń❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
OdpowiedzUsuńNa twoich paznokciach to wszystko wyglada cudownie!
Ostatnio na szkoleniu dowiedzialam sie o nowych lakierach
Sephory 'Formula X' , swietny produkty, ponad 200 kolorow,
3 rozne rodzaje, trzymaja sie do 2 tygoni jak shellac tyle,
ze bez zadnych maszyn ;) Niedlugo napisze o nich <3
Fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńSephora <3
OdpowiedzUsuńna czerwieni wyglada bosko!
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się :/ Jednak prawdziwe ombre to to nie jest :P
OdpowiedzUsuńSzkoda że tak widać te granice :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie to to produkt byłby naprawdę dobry :)
Pozdrawiam i zapraszam :)
http://mojakolorowacodziennosc.blogspot.com/
Zazdroszczę Ci paznokci, są niesamowite i będę Ci to pisać pod każdą notką :P
OdpowiedzUsuńlipa trochę, gąbką zdecydowanie lepiej wychodzi :)
OdpowiedzUsuńchyba faktycznie metoda z gąbką jest lepsza :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście widać każdą kolejną warstwę. Lakier nie nadaje się do ombre.
OdpowiedzUsuńMoże i nie jest to ombre, ale mi się i tak podoba :D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwe-all-love-make-up.blogspot.com
ale cudaczek:)
OdpowiedzUsuńzłoty paznokieć lepiej się prezentuję ale to pewnie dlatego, że jak sama mówisz zdjęcie jest przekłamane :) chyba rzeczywiście pozostaje nam tylko metoda z gąbeczką zamiast cudaków z drogerii :)
OdpowiedzUsuńhttp://blond-yasmin.blogspot.com/
Bardzo fajne zdjęcia i post:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/10/tell-me-how-are-ya_14.html
Efekt bardzo mi się podoba ! :)
OdpowiedzUsuńostatnio zobaczyłam ten lakier u koleżanki, te granice nawet ładnie się rozłożyły więc wyglądało to świetnie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że się nie sprawdziła jak tego oczekiwałaś, jednak efekt bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze nei ma płynnego przejscia tylko te warstwy sa odznaczone bo moglby byc fajnym produktem
OdpowiedzUsuńNa tym złotym wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńchciałam napisać to, co dziewczyny wyżej ;) pooozdrawiam! =)
OdpowiedzUsuńSzkoda... może gdyby sie sprawdził to i ja bym sobie takie ombre zrobiła, a z gąbką nie chce mi sie bawić hehe
OdpowiedzUsuńCałuję kochana :*
Idea lakieru fajna, ale efekt zupełnie mi się nie podoba. Na zdjęciach ze złotym lakierem nie widać tych przejść, ale wierzę, że jest podobnie, jak z czerwienią. Gąbka wygrywa w tej konkurencji :)
OdpowiedzUsuńsam pomysł super, ale efekt- naprawdę kiepski :(
OdpowiedzUsuńdziękuję za zaproszenie, nie wiedziałam nawet, że taki lakier istnieje!