Dziewczyny wiecie co... chyba mam jakąś słabość do Inglotów ;)
Dziś chcę Wam pokazać jednego z nich, który niespodziewanie mnie zauroczył. "Niespodziewanie" bo raczej lakiery w takich odcieniach nie specjalnie lubię nosić na pazurkach. A jednak ten przyciągną moją uwagę :)
Chociaż muszę się Wam przyznać, że na stopach bardziej mi się podoba niż na dłoniach.
Chociaż muszę się Wam przyznać, że na stopach bardziej mi się podoba niż na dłoniach.
Lakier rozprowadza się fantastycznie, mimo dość rzadkiej konsystencji nie zalewa skórek. Potrzebuje przynajmniej 2 warstw, o 1 nie ma mowy, mazaje, prześwity i wogóle. Wysycha dość szybko. Pędzelek standardowy, bardzo dobrze się nim manewruje.
Plus szybkie maźnięcie pędzlem z drobinkami Wibo. Nie przykładałam się do tego specjalnie więc proszę o wyrozumiałość ;)
Macie jakieś plany na dłuuugi weekend?
:)
A ja lubię takie kolory :) Ale masz długie paznokcie :D
OdpowiedzUsuńO kurcze ale masz pazurki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuń❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿ ❀ ✿
OdpowiedzUsuńJakie ty masz cudowne paznokcie!!
Sliczxny kolorek!
Śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Piękności! A ja nie mam żadnego inglotowego lakieru :P
OdpowiedzUsuńlubię takie kolorki :D
OdpowiedzUsuńa co do planów to jak się uda jutro wyskoczę nad morze ^^
Genialny odcień *.*
OdpowiedzUsuńładne kolorki i Twoje paznokcie:)
OdpowiedzUsuńWow jakie szpony... Extra masz pazurki kolor fajny.Lubie takie odcienie
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kolor, a pomysł z brokatem super ;)
OdpowiedzUsuńo rany, jakie paznokcie *.*
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się podoba ja właściwie wole jak lakier ma rzadszą konsystencje nie przepadam za gęstymi lakierami. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://monika-agness.blogspot.com/